Toksyczna miłość

Ograniczyłeś moje myśli do myślenia tylko o Tobie
Ograniczyłeś moje serce do kochania tylko Ciebie
Ograniczyłeś moje ciało do pożądania tylko Ciebie,
ograniczyłeś nawet moją dusze i teraz duszę się w sobie.

Nie możesz mnie tak ograniczać.
W tych czasach nazywają to toksycznym związkiem.

Istoty


i będą
Twoi mali przyjaciele,

Czarne jak ponura noc,
miękkie jak puch,
kochają, a zarazem nienawidzą

Są Twoim właścicielem
A Ty ich opiekunem

Istota wredna
Istota miła

To wciąż to samo stworzenie.

O Nim

Słowa,
Nie mają w sobie takiej mocy,
aby opisać co do Ciebie czuję.

Potrzebuję do tego postaci fantastycznych.

Niszczyciel

Jesteś dymem, który powoli wypełnia moje płuca,
lekko drapie w gardło, kiedy przedziera się przez wnętrzności
i wypełnia mój środek, który bez Ciebie jest pusty.
Rozkoszuję się każdym kolejnym zaciągnięciem.

A gdy papieros się wypali, sięgam po kolejnego.
I nadaje mu Twoje imię.


Sprawiasz, że zapominam jak bardzo mnie niszczysz.